Testy i Porady

Testy i Porady

Kurtka Haglöfs L.I.M. Mimic Hood z grafenem - tak lekka że nie czujesz że ją ubrałeś – RECENZJA

Kurtka przeszła solidny test na kilku kontynentach, więc czas na recenzję. Była w Tanzanii na wysokościach 2400-2600m, była w Nepalu na 3200m pod Annapurną w Himalajach, była w ojczystej Szwecji, gdzie temperatury sięgały minus 12 stopni, a pływając statkiem dodatkowo wiał lodowaty wiatr. Była w zimowych mroźnych Beskidach, a także na miejskich i parkowych spacerach w Polsce. Używana była w Warszawie, Krakowie, nad morzem w Gdańsku. Dotarła solidnie za koło podbiegunowe północne w Norwegii, w góry Kaukazu w Gruzji, w bułgarskie Rodopy. Także w Andy w Boliwii na Illmani 6439m. Podczas pobytu w Dubaju się nie przydała, ale niezupełnie, bo na bardzo klimatyzowanym lotnisku ratowała skórę przed gęsią skórą.

Kurtka Haglöfs jest wybitnym dowodem postępu technologicznego. Jeśli ktoś miał w ręce kurtki ocieplane syntetycznie lub puchem z przed na przykład 20 lat, wie jakie to były giganty – ogromne, nawet po spakowaniu, ciężkie. Haglöfs jest bardzo niewielką i lekką kurtką o wspaniałych właściwościach termicznych, które wymusiły na mnie zmianę nawyków. Normalnie podczas zimowej aktywności ubierałem koszulę termoaktywną z długim rękawem lub jakiś cienki polar, na to ubierana była kurtka puchowa i na to wszystko zewnętrzna z membraną. Jednak z Haglöfs to było bez sensu. Owszem kurtka z membraną przyda się podczas opadów i silnego wiatru, ale gdy tego nie ma, jest niepotrzebna. Także jako pierwsza warstwa wystarczała cienka koszulka z krótkim rękawem, na nią kurtka Haglöfs i tyle. Miałem uczucie, że jestem ubrany bardzo cienko i bardzo lekko, a było mi przyjemnie ciepło nawet przy solidnych mrozach. A gdy był niewielki, do tego trochę słońca, można się było w tej kurtce nawet rozpiąć, gdy towarzysze podróży ubrani byli w kilka warstw. Ja nie miałem takiej potrzeby. Za to miałem wielką swobodę ruchów.

Kurtka oferuje szerokie spektrum zastosowań: jesień, zima, wiosna, ale też chłodniejsze dni w lecie czy letnie wyjazdy w chłodniejsze miejsca. Ładny wygląd. Porządne wykonanie. Świetna w góry, na narty, w mieście też się sprawdzi.

Podczas opadów atmosferycznych kurtka idealnie sprawdza się jako kurtka wewnętrzna na którą założymy zewnętrzną kurtkę z membraną.

Haglöfs L.I.M. Mimic Hood – L.I.M. znaczy Less is More – minimalna waga, maksymalna funkcjonalność, duża trwałość. W oparciu o tą zasadę zaprojektowano kurtkę.

Cechy kurtki:
-kurtka jest bardzo lekka, 335g rozmiar L,
-kurtka zajmuje bardzo niewiele miejsca, kieszeń może służyć za pokrowiec na kurtkę,
-kurtka bardzo szybko schnie po wypraniu, można prać w pralce 30 stopni,
-całkiem dobrze radzi sobie z wiatrem,
- wygodne 2 kieszenie boczne,
-przydatny kaptur i wysoki kołnierz,
-elastyczne mankiety i elastyczna dolna lamówka – ochrona przed chłodem i wilgocią.

Na co należy uważać:
- kurtka nie jest przeciwdeszczowa – wytrzyma krótki opad śniegu i mżawkę,
- kurtka nie nadaje się do przechodzenia przez krzaki, zwłaszcza z kolcami, szybko wtedy ją zniszczymy,
- nie naklejajmy nic na kurtkę. Na kurtce miałem naklejone serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, po odklejeniu został ślad od kleju, którego nie udało się całkowicie wyczyścić ani wyprać. Przypuszczalnie z innymi kleistymi substancjami będzie podobna sytuacja,
- jeśli kurtkę ubrudzimy np. jedzeniem i od razu jej solidnie nie wyczyścimy, będzie plama a kurtka do prania.

MATERIAŁY z których jest zrobiona:
-100% recyklingowany poliamid 10D ripstop,
-ocieplina: Mimic PLATINUM Ultracluster Graphene + recyklingowany poliester, ocieplina Mimic PLATINUM naśladująca puch naturalny,
-przędza grafenowa – wytrzymała, antybakteryjna, termoregulacyjna,
-splot ripstop – zapobiega rozdarciu materiału,
-ultralekka tkanina zewnętrzna o gęstości 10D.

Naprawdę świetna kurtka.

Na zdjęciach: Szwecja koło Sztokholmu, Nepal (pod Annapurną), Boliwia – Andy i szczyt Illmani 6439m, krater Ngorongoro w Tanzanii, potem zdjęcia z Beskidu Śląskiego i Warszawy, dalej Bułgaria, zdjęcie pod Kazbekiem w górach Kaukaz w Gruzji . Na koniec dwa zdjęcia z norweskiego Tromso.  A TAK NAPRAWDĘ ZDJĘCIA WGRAŁY SIĘ W KOLEJNOŚCI ODWROTNEJ :)


nationalgeographic-box.jpg
redbull-225x150.jpg
tokfm-box.jpg
tvn24bis-225x150.jpg

Reklama

Image
Klauzula informacyjna RODO © 2024 Grzegorz Gawlik. All Rights Reserved.Projekt NRG Studio
stopka_plecak.png

Search