Blog

Blog

SKOPJE - stolica Macedonii

Skopje, Muzeum Archeologiczne i Most Cywilizacji Macedońskiej .
Czy warto odwiedzić Skopje. Tak, każde miasto ma coś ciekawego do zaoferowania. Nie oczekujmy jednak od macedońskiej stolicy fajerwerków. Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, na zwiedzanie planowałem przeznaczyć około 8 godzin. I jak każdy, wybrałem pewne miejsca, które mnie najbardziej zainteresowały. Oczywiście, jednym z punktów na trasie było ścisłe śródmieście, bo o starym mieście w przypadku Skopje mówić nie można.

Centralnym punktem jest znacznych rozmiarów Plac Macedonia. A na nim pomnik Wojownika na Koniu z fontanną (spotkałem się też z nazwą: Pomnik Aleksandra Wielkiego). Druga, tryska nieopodal z poziomu placu. Odchodzi od niego kilka niewielkich deptaków (np. ulica Macedonia), po sąsiedzku są też niezbyt urodziwe trakty handlowe. Do tego trochę interesujących budowli i kamienic, jak Pałac Ristik, Łuk Triumfalny (niedaleko Parlamentu i pomnika Poległych Bohaterów ), Dom Pamięci Matki Teresy, która urodziła się w Skopje.

Z Placu Macedonia Kamiennym Mostem (Most Dusan) nad rzeką Vardar (Wardar) można przejść na Plac Filipa II. Most ma 214 m długości, oryginalnie pochodzi z XV wieku, ale był przebudowywany, naprawiany i odbudowywany - kilkukrotnie. Bowiem nawiedzające Macedonię trzęsienia ziemi, często sieją spustoszenie. Z tego powodu trudno tutaj znaleźć dużą liczbą historycznych budowli. Na wspomnianym placu znajdziemy pomniki, wieżę zegarową, fontanny i kościół św. Demetriusa. A wzdłuż rzeki Vardar liczne budowle projektu "Skopje 2014", mającego na celu stworzyć centrum, mini "stare miasto". Faktem jest, że kosztuje majątek i słusznie mieszkańcy się burzą. Nie mniej, efekt jest bardzo dobry. Część budynków powstała w stylu historycznym, bardzo efektownym, część jest nowoczesna, a nad rzeką Vardar powstały bulwary (jeszcze w budowie). W wodzie zaś, stoją statki pirackie - restauracje, chociaż to górska rzeka, zazwyczaj płytka. W ramach projektu zbudowano piękne mosty: Artystów, z serią pomników i stylizowanymi latarniami oraz Most Cywilizacji Macedońskiej (Most Oko). Wzdłuż rzeki są efektowne budowle: Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Policji Finansowej, Plac Matki Teresy z pomnikiem, Agencja Komunikacji Elektronicznej, Muzea: Archeologiczne, Wojny, Holocaustu, Teatr Narodowy. Obok nowoczesne budynki Filharmonii oraz Opera z Baletem. Poza tym, mnóstwo pomników i monumentów. Odnowiono w ramach projektu również Plac Macedonia i postawiono kilka stylizowanych kamienic.

Wszystko na niewielkiej przestrzeni. Obiekty powstały lub jeszcze powstają od roku 2010. Mimo kosztów, dzięki tym inwestycjom Skopje zaczyna jakoś wyglądać, posiadać namiastkę "starego miasta".

Spacerując wzdłuż rzeki znajdziemy jeszcze co najmniej kilka efektownych, atrakcyjnych budowli, jak i puste miejsca czy zwykłe brzydkie bloki mieszkalne.

Za Placem Filipa II, na wzgórze umiejscowiona jest muzułmańska dzielnica Stary Bazar (Stara Carsija) z wąskimi uliczkami, sklepami, meczetami, w tym Mustafy Pashy z końcówki XV wieku. Po sąsiedzku jest Fort Skopje (Kale), z którego rozpościera się widok na miasto i Górę Vodno 1066m z wielkim krzyżem na szczycie (można się na nią dostać kolejką linową). Fort istnieje od VI w. n.e. Poddany był przebudowom i renowacjom, trwającym do dzisiaj. W nocy podświetlony. Nie jest szczególnie atrakcyjny, ale dla widoku centrum miasta i okolic, warto się tutaj wybrać. Pod koniec czerwca 2016 roku, nie była pobierana żadna opłata.

W drugiej części zwiedzania, wybrałem dwa obiekty, praktycznie poza miastem. Akwedukt Skopje ma 386m długości, do 16,5 m wysokości. Jedyny taki w Macedonii, jeden z trzech najdłuższych w byłej Jugosławii. Są problemy z ustaleniem jego wieku. Przyjmuje się, że pochodzi z VI wieku n.e., a przebudowywany był za czasów Imperium Osmańskiego dziesięć wieków później. Nie łatwo go odnaleźć. Brak drogi (końcówka szutrowa), brak znaków, teren bardzo zaniedbany. Chaszcze, krzaki, odpadające fragmenty akweduktu, śmieci. Niewielka rzeka Serava. Ale miejsce i obiekt atrakcyjne. Znajduje się we wsi Vizbegovo, około 7km od centrum Skopje. Pod drodze można zobaczyć efektowny Stadion Narodowy.

Drugim miejscem, które było trudniej ustalić niż akwedukt, to rzymskie ruiny osady Scupi (Skupi) z II w. n.e. Nawet taksówkarze mięli problem. Ruiny znajdują się w dwóch miejscach, są dosyć zaniedbane. I w podobnej odległości od centrum Skopje, jak akwedukt, po tej samej stronie miasta.

Tak to jest, że gdyby w Polsce były rzymskie ruiny, byłyby dla nas bezcenne, a takie kraje jak Macedonia czy Węgry, które mają trochę zabytków z czasów starożytnych, często nie dbają o nie. Faktem jest, że nie są imponujące, w porównaniu choćby z tym co można zobaczyć we Włoszech, ale mimo to szkoda, że w wielu przypadkach są zaniedbane.

Z ciekawostek:

Podczas mojego pobytu liczne budynki administracyjne i "nowe zabytki" były zniszczone przez rzucaną w nie farbę. Między innymi budynek Parlamentu, Łuk Triumfalny czy pomnik na Placu Macedonia. Stało się to w wyniku protestów antyrządowych. Czego dotyczyły? Niemal wszystkiego. Według obywateli, czego się dotykają ostatnio władze, robią to źle, przeciwko ludziom, rozrzutnie. Zniszczenia były efektowne. Niewielkie koszty farby, poważne skutki. To wszystko działo się w miesiącach poprzedzających mój przyjazd.

W Skopje jeżdżą liczne piętrowe czerwone autobusy. Wyglądają jak starsze modele, tych londyńskich. Wielka Brytania zawsze lubiła się wyróżniać i niektórych to pociąga. Dlatego na przykład w azerskim Baku jeździ sporo stylowych brytyjskich taksówek, można jest spotkać w kosowskiej Prisztinie. Pietrusy, tylko nowoczesne poruszają się po Hong Kongu (także tramwaje), ale to już zupełnie inna historia.

Gdy przebywałem na Bałkanach, drużyna Cracovii grała z macedońską Skendiją Tetowo w I rundzie kwalifikacji w piłkarskiej Lidze Europy. Macedończycy jej nie znali, w przeciwieństwie do Wisły Kraków, i pytali jakie mają szanse z Cracovią? Rzeczywistość pokazała, że duże, bo wyeliminowali polską drużynę, dwukrotnie wygrywając i odnosząc historyczny sukces.

W Macedonii było sporo uchodźców z Bliskiego Wschodu, zwłaszcza Syryjczyków. Prosili o pieniądze na ulicach, mieli swoje obozowiska (jedno na zdjęciu w galerii). Niektórzy bardzo dobrze mówili po angielsku.

INFORMACJE PRAKTYCZNE (VI.2016):

waluta: denar macedoński (dzieli się na 100 deni)

kurs waluty: w kantorze na dworcu autobusowym: 61 denarów za 1 euro , u koników na dworcu autobusowym i kolejowym: 54-56 denarów, na lotnisku: 54 denary

transport: z lotniska do Skopje: 175 denarów - autobus, taksówka 20 euro, przejazdy autobusami i taksówkami w Macedonii są niewygórowane. Ceny paliwa: ok. 1 euro za benzynę 95, i ok. 0,8 euro za diesla

cena hostelu w Skopje: od ok. 7 euro (spory wybór w okolicach 10 euro, czasami z niewielkim śniadaniem)

na dworcu autobusowym można zostawić plecak w przechowalni: 50 denarów

Kilka przykładowych cen: coca- cola 0,5l - 40 denarów, woda 0,5l - 30 denarów, przeciętny lód - 50 denarów, chleb i masło - 85 denarów, kawałek pizzy - 85 denarów, mapa Skopje - 200 denarów, taxi za 8km(z postojami na zdjęcia) - 500 denarów.

Liczba ludności Skopje wynosi pomiędzy 500 a 600 tysięcy mieszkańców. Przekracza nieznacznie 1/4 ludności kraju. Zwanego według jednych Republiką Macedonii, według innych Byłą Jugosłowiańską Republiki Macedonii (anglojęzyczny akronim to FYROM). Nie wszystkie kraje uznają pierwszą z nazw za sprawą protestów Grecji. Gdyż ta twierdzi, że historyczna Macedonia obejmuje tereny wykraczające poza Republikę Macedonii, w tym obejmuje ich terytorium. A Macedończycy, to nie tylko Słowianie. Ponadto, mające kilka tysięcy lat słowo "Macedończyk", nie powinno być zawłaszczone przez FYROM i tym samym znacznie zawężone. 


Znajdź mnie

Reklama

Wydarzenia

Brak wydarzeń

nationalgeographic-box.jpg
redbull-225x150.jpg
tokfm-box.jpg
tvn24bis-225x150.jpg

Reklama

Image
Klauzula informacyjna RODO © 2024 Grzegorz Gawlik. All Rights Reserved.Projekt NRG Studio
stopka_plecak.png

Search