Blog

Blog

ISLANDIA Gejzer Strokkur w Geysir i Selfoss

Erupcja gejzeru Strokkur w Geysir, Islandia.
Po wizycie w jaskini Raufarholshellir, potrzebowałem jeszcze zrobić drobne zakupy, ale gdy dojechałem drogą nr 38 do Hveragerdi market Bonus był zamknięty, tak samo jak w Selfoss. Rzutem na taśmę zdążyłem jeszcze do marketu Netto, kilka minut przed zamknięciem o dwudziestej. Mając zakupy, udałem się na spacer nad potężną rzeką Olfusa, płynącą w niewielkim kanionie. Uchodzi do Atlantyku za Selfoss i jest to najpotężniejsza rzeka Islandii, ze średnim przepływem 423m sześciennych na sekundę. Wraz z przyśpieszonym topnieniem lodowców, będzie jeszcze większy. Po przeciwległej stronie wyspy, jest z kolei najpotężniejszy pod względem przepływu wody w Europie - wodospad Dettifoss. Ciut na wschód od Olfusy płynie rzeka Thjórsa, najdłuższa rzeka Islandii - 230km - na której zbudowano cały system elektrowni wodnych.

Przed dwudziestą pierwszą zameldowałem się na polu namiotowym, znanym mi z roku poprzedniego. Podrożało, z 1000 koron, na 1200 (33zł), a więc o 20% i sporo rzeczy usługowych tak podrożało przez rok. Rozbiłem namiot na prawie pustym polu. To był ostatni nocleg w nim, moje zabawy w MacGyvera pozwoliły użytkować go do końca. Na szczęście nie wiało. W dużej kuchni urzędowałem sam. Prysznic bezpłatny, ale w męski z ciekawym patentem, dwa prysznice obok siebie, niczym nie przedzielone. Spać położyłem się około północy z praktycznie spakowanym plecakiem, by nie marnować rano czasu. Zostawiłem też trochę produktów spożywczych, których wiedziałem, że potrzebował nie będę, jak również gaz. Nie zużyłem całego z tych kartuszy które znalazłem, a jeden 125g był prawie pełny.

Dzień 15, 05 czerwca. Ostatni dzień na Islandii. Auto musiałem oddać o 14:00. Wczesna pobudka, śniadanie, pakowanie, wyrzucenie namiotu i wszystkiego co  zbędne, by po 8:00 ruszyć w drogę. W większości planowałem odwiedzić znane mi miejsca. Na początek drogą 35 planowałem dotrzeć do Geysir. To jest ta sama droga, która za wodospadem Gulfoss z asfaltowej przemienia się w szutrową a potem off roadową i jako F35 prowadzi na północ, koło Hveravellir. Fragment Islandii, w którym się znajdowałem, jest mocno uczęszczany przez turystów, tutaj znajduje się tzw. Golden Circle - jedna z najpopularniejszych miejscowych wycieczek. Jej główne atrakcje to Thingvellir (międzykontynentalne pęknięcie tektoniczne i ważne historycznie miejsce), Geysir (pole geotermalne) oraz Gulfoss (efektowny wodospad). Taka wycieczka zorganizowana, czasami z jakimś dodatkowym krótkim postojem, kosztuje od 10 000koron/osoba (ok. 300zł) autobusem do 25 000koron (ok. 700zł) jeepem 4x4, mimo że wszystkie drogi są asfaltowe, ale grupa jest wtedy znacznie mniejsza. Potrzeba na nią 8 godzin. Za 10 000koron wynajmiemy samochód, dojdzie nam koszt paliwa, ale mamy go do dyspozycji przez 24h i możemy zobaczyć mnóstwo dodatkowych miejsc. Golden Circle w szerszym znaczeniu obejmuje trasę Reykjavik-Thingvellir-Geysir-Gulfoss-Reykholt-Selfoss-Hvergaerdi-Reykjavik wraz bocznymi drogami. Na tej trasie można znaleźć przynajmniej sto turystycznych atrakcji. Do przejechania jest blisko 250km, nie licząc odbić z głównej trasy.

W sezonie w Geysir zawsze są ludzie, ale dzięki wczesnej porze, tłumów nie było. Obok pola geotermalnego jest camping, rozważałem na nim nocleg poprzedniego wieczoru i gdyby nie długa eksploracja jaskini pewnie tak by się stało. Na szczęście tutaj nie dotarłem. Pole namiotowe kazało się niewielkie i dosyć prymitywne, do tego zastawione namiotami i camperami. Temperatura w ciągu dnia oscylowała pomiędzy 9 a 10 stopni Celsjusza, minionej nocy na zewnątrz namiotu były 4°C, wewnątrz 6°C.

Na pogodę nie mogłem za bardzo narzekać. Trochę wiało, ale czasami świeciło słońce, chmur przybywało. Chciałem zerknąć na jedyny działający islandzki gejzer Strokkur, ale przede wszystkim lepiej niż w zeszłym roku przyjrzeć się misie Wielkiego Gejzeru (The Great Geyser), nieczynnego. On rozsławił to miejsce. Wstęp, kiedyś płatny, już w zeszłym roku został przekształcony na tryb wolnych datków, po protestach Islandczyków. Ściągają tyle pieniędzy od turystów, że stać ich na taki krok. Podobnie jak rok wcześniej wkurzyłem się poprowadzeniem ścieżek po polu. Na przykład przed Wielkim Gejzerem są barierki, ale stojąc przed nimi, nie widać misy gejzeru. Ze względu na osadzone wokół minerały (krzemionkę), widzimy tylko je, a nie zbiornik gejzeru wypełniony termalną wodą. A sednem tego miejsca jest właśnie on, o wspaniałym błękitnym odcieniu. Wygląda szalenie atrakcyjnie, tylko nie można do niego podejść, teoretycznie. Przypuszczam, że to na wypadek gdyby gejzer wybuchł. Co może nastąpić jutro, za sto tysięcy lat, nigdy. Dajmy ludziom wybór, informując o zagrożeniu, które wziąłem na klatę i wszedłem na płaski skamieniały stożek gejzeru, nad sam zbiornik. Wspaniały widok. Tylko takie oglądanie Wielkiego Gejzeru ma sens. Gdy skończyłem, turyści, którzy przyglądali się moim poczynaniom, natychmiast zrobili to samo. Nawet jedna para później mi podziękowała mówiąc, że dużo by stracili, gdyby nie zobaczyli Wielkiego Gejzeru, a stojąc przed barierką jest to niemożliwe. Co ciekawe, pod gejzer bali sie podejść, ale wielu nie przeszkadzało przejście od niego do gejzeru Strokkur przez trawnik, mimo tabliczek, by po nim nie chodzić. Jakiś miejscowy "geniusz". zamiast poprowadzić najkrótszą trasą turystów między gejzerami i źródłami, wpadł na pomysł, by ścieżki wytyczyć okrężnie. A logika nakazuje poruszać się najkrócej jak można, a nie na około. Zaraz ktoś może powie, że to ze względu na ochronę przyrody. Nie, nawet jeśli kawałek trawy można uznać za cenną przyrodę. Gdyby poprowadzić ścieżkę na wprost z Wielkiego Gejzeru do Strokkur byłaby ona krótka i przede wszystkim jedna. A tak są dwie, okrężne, a więc dłuższe, a i tak część osób zrobiła ścieżkę na wprost - przez trawnik. Skutek, zabrano trawie wiele powierzchni na ścieżki, co całkowicie zaprzecza chęci jej ochrony. Tak to jest na Islandii, w wielu miejscach. I trzeba sobie jakoś z tym radzić. Wiara w przemyślane działania miejscowych, zaprowadzi nas nieraz na manowce.

                    res strokkur mini

Pole geotermalne w Geysir odwiedzałem po raz trzeci. I tej jeszcze mocno zimowej wiosny zaobserwowałem pewne różnice w erupcji gejzeru Strokkur, w porównaniu z rokiem ubiegłym. Najczęstsza częstotliwość wybuchów to 5-7minut. Jej wysokość często dochodzi do 30 metrów, ale czasami zdarzają się kilkumetrowe "niewypały". Tym razem, Strokkurowi zdarzały się całkiem często erupcje podwójne i potrójne. W odstępach kilkunastu sekund-pół minuty następowały nawet trzy wybuchy po sobie. Zazwyczaj o takiej samej sile. Potem na kolejny trzeba było czekać i 10 minut. Co jakiś czas dochodziło do erupcji znacznie przekraczających 30 metrów, co najmniej o połowę, ale na ogół kolejna była bardzo słaba. Niezmiennie czas trwania wybuchu wynosił kilka sekund, dlatego wszyscy z aparatami czekali skupieni w gotowości. Strokkur jako jedyny gorący gejzer działający na Islandii (i także w Europie), jest bezcenny dla tego kraju. W przeszłości bywał czyszczony (jego kanał), by nadal działał. Jeśli kogoś zaciekawiło określenie gorący gejzer, to pragnę wyjaśnić, że są też gejzery zimne, nie związane z aktywnością wulkaniczną albo z taką zamierzchłą. Wybuchają podobnie. Odpowiednia struktura wodonośna, ziem oraz skał o różnej przepustowości, dwutlenek węgla i różnice ciśnień powodują erupcje zimnej wody. W Europie takie przykłady znajdziemy w Niemczech i na Słowacji, chociaż najsłynniejszy położony jest w stanie Utah w USA (Crystal Geyser). Wiele tych gejzerów ma sztuczny charakter, powstały, zostały odkryte, w wyniku prac wiertniczych mających na celu poszukiwanie złóż surowców, wód termalnych i leczniczych.

Pole Geotermalne w Geysir nosi też nazwę pola Haukadalur, od doliny w której się znajduje, w masywie wzgórza Laugarfjall. Składają się na nie gejzery, jeden aktywny, kilka nieaktywnych lub drzemiących. Termalne źródła jak Liti Geysir (choć być może w przeszłości był gejzerem), fumarole, błotne termalne bajorka. Chociaż w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma aktywnych wulkanów, to pole zawdzięcza istnienie tej właśnie aktywności. Za aktywowanie i dezaktywowanie gejzerów często odpowiadają trzęsienia ziemi. To one wyłączyły Geysir, jeden z najsłynniejszych gejzerów świata, od którego przyjęto nazwę dla wszystkich podobnych zjawisk geologicznych. W tłumaczeniu oznacza: gorące źródło. Jeszcze nie tak dawno Geysir (Wielki Gejzer) wybuchał wraz ze Strokkur, widziałem pocztówkę z 1984 roku z erupcjami obu gejzerów. Na razie jest uśpiony. Wody podczas wybuchu i wody okolicznych term mają około 100 stopni Celsjusza. Woda jest mocno zmineralizowana, dominują: wodorowęglan sodu, fluor, także spora dawka radonu. Na polu geotermalnym w Geysir wyodrębnia się dziesięć gejzerów, przy czym niektóre przekształciły się w zwykłe termalne źródła. Ich nazwy to Geysir, Konungshver, Fata, Strokkur, Ótherrishola, Litli Geysir, Litli Strokkur, Smidur, Sódi. Pośród źródeł geotermalnych i tym podobnych wymienić można: Blesi, Vigdisarhver, Móri, Thykkvuhverir, Sisjódandi czy Thvottahver. Wody z pola trafiają do rzeki Beina. Każdy nieaktywny gejzer może znowu się obudzić, a aktywny zapaść w sen. Nie są to jednak procesy częste z punktu widzenia geologii, gdzie tysiąc lat jest chwilą.

Dobre dwie godziny spędziłem na polu geotermalnym Geysir, pogoda się psuła, ludzi przybywało, czas wracać. Przy gejzerze jest turystyczna infrastruktura. Hotel, bar, sklepik - ceny bardzo wysokie. Duży sklep z pamiątkami, tak sprytnie zaprojektowany, że trzeba cały przejść, aby dojść do toalet. Parking i mini stacja benzynowa również są. Nie znam nikogo, kto był na Islandii i nie odwiedziłby Geysir. Łatwo tutaj dojechać z nieodległego Reykjaviku.

Więcej o gejzerach pisałem: Islandia kraj wulkanów i jednego gejzeruA materiały filmowe z pól gejzerów w Ameryce Południowej i na Islandii można zobaczyć: Strokkur 1Strokkur 2El Tatio geysers (Chile) & Sol de Manana fumaroles (Bolivia)

  • Na zdjęciach:
  • 1-6) Rzeka Olfusa, camping w Selfoss i okolice.
  • 7-34) Pole Geotermalne w Geysir z czynnym gejzerem Strokkur


Znajdź mnie

Reklama

Wydarzenia

Brak wydarzeń

nationalgeographic-box.jpg
redbull-225x150.jpg
tokfm-box.jpg
tvn24bis-225x150.jpg

Reklama

Image
Klauzula informacyjna RODO © 2024 Grzegorz Gawlik. All Rights Reserved.Projekt NRG Studio
stopka_plecak.png

Search