Blog

Blog

SYRAKUZY - miasto Archimedesa i Teokryta - SYCYLIA

Wąskie romantyczne uliczki Starego Miasta w Syrakuzach.
Syrakuzy czy Taormina? To odwieczne pytanie tych, którzy muszą wybrać. Bo nie mogą odwiedzić obu miast. A każde jest inne.

Zawsze gdy jestem na Etnie, staram się znaleźć chwilę na coś poza nią. Podczas ostatniej wizyty, wybrałem się do Syrakuz. A jak ktoś skorzysta z wyszukiwarki na stronie, znajdzie artykuły choćby o Taorminie, Katanii czy Wąwozie Alcantara.

Kilka faktów historycznych. Już w piętnastym wieku przed naszą erą na terenie Syrakuz miało miejsce greckie osadnictwo, a w 733r. p.n.e. powstało tutaj miasto, za sprawą greckich Dorów z Koryntu. Jakieś dwieście lat zanim przywitaliśmy czasy naszej ery, Syrakuzy zdobyli Rzymianie, a kilka wieków później Arabowie. Około 1085r. n.e. miasto opanowali Normanowie. Dalej było pod rządami króla Niemiec i Świętego Cesarza Rzymskiego Henryka VI. Krótko rządzili tu Genueńczycy i znowu Niemcy. Następnie o miasto biły się lokalne rodziny, niektóre ze wsparciem Hiszpanii. Już całkiem blisko współczesności miastem władali Burbonowie – władcy Francji i Hiszpanii. Ale trzęsienia ziemi i dżuma, bardzo osłabiły ich rządy w Syrakuzach. W 1848 miasto wzięło udział w sycylijskiej rewolucji niepodległościowej, a w 1865 roku stało się częścią zjednoczonych Włoch. Podczas II Wojny Światowej, przez pewien czas miastem rządzili Brytyjczycy.

Syrakuzy to miasto Archimedesa (grecki matematyk i filozof przyrody), Teokryta (poeta, prawdopodobnie twórca sielanki) i Epicharma (komediopisarz, filozof). W mieście mieszkał Platon (filozof, uczeń Sokratesa), a według biblijnych zapisków w 59r. n.e. z Malty przypłynął tutaj statek, w drodze do Rzymu, z ewangelistą Łukaszem i apostołem Pawłem.

Piszę o tym wszystkim, by pokazać jak ważnym miastem były portowe Syrakuzy. Przez tysiące lat odcisnęli w nim swoje ślady przedstawiciele różnych narodów. Był czas, kiedy nie było większego miasta na Sycylii, niż Syrakuzy. Które także stanowiło główny ośrodek kulturalny.

Dzisiaj jest spokojnym sycylijskim miastem średniej wielkości (ok. 120 tys. mieszk.), dużo mniej liczebne niż w czasach swojej największej świetności. Za to do naszych czasów przetrwało sporo cennych zabytków.

W części lądowej, na wyspie Sycylia, jest ogromny kompleks greckich i rzymskich zabytkówz teatrem i amfiteatrem (lepiej i gorzej zachowanych). W wapiennych kamieniołomach, są jaskinie, różne starożytne pamiątki jak Ucho Dionizjusza (wykuta jaskinia o wysokości 23m). Cały Park Archeologiczny (wstęp płatny), trochę zaniedbany, jest potężnym obszarem antycznych zabytków z różnych okresów, urokliwych skał i zieleni. Można tutaj spędzić cały dzień.

Pomiędzy powyższym kompleksem a słynną wyspą Ortygia rozpościera się współczesna, mieszkalno-usługowa część miasta, ze stacją kolejową. Nawet tutaj znajdziemy kilka ciekawych kwartałów kamienic, uliczek, nadmorskich terenów, parków i budowli jak kościoły: Monumento Pantheon Dei Caduti Siracusa, Basilica di Santa Lucia Sepolcro, Santuario della Madonna delle Lacrime.

Z Parku Archeologicznego do Starego Miasta (Citta Vecchia) na Ortygii są niecałe 2km, lekko w dół. W sam raz na spacer. Wyspa ma około 1500m długości i 500m szerokości. Jest plątaniną uliczek i placyków. Pełna zabytków o kilkusetletniej historii, ale też garści starożytnych, jak ruiny greckiej świątyni Apollo sięgającej 6w p.n.e. Jest tutaj nawet kilka malutkich plaż, z których można skorzystać. Kiedyś stanowiła warowną część Syrakuz, ale w 1870 roku wyburzono mury i zbudowano most na wyspę, obecnie są dwa.

Większość zabytków Ortygii sięga średniowiecza, ale powstały często na starszych budowlach, z ich wykorzystaniem. Katedra na Piazza Duomo sięga korzeniami 7w n.e., ale powstała w miejscu Świątyni Ateny z 5w p.n.e (wstęp płatny). Sporo kościołów i pałaców na wyspie pochodzi z XIII-XIVw, potem wielkie budowanie i przebudowywanie miało miejsce w XVI-XVIIIw (sycylijski barok).

Pośród setek zabytków, wspomnę o kilku. Bizantyjska bazylika Świętej Łucji (Santa Lucia), powstała w pierwszych wiekach naszej ery, lecz obecny wygląd pochodzi z XV-XVIw. W katakumbach pochowano św. Łucję, której pochówek namalował sam Caravaggio, przebywający przez pewien czas w Syrakuzach. Obraz obecnie znajduje się na skraju placu katedralnego (Duomo) w kościele: Santa Lucìa alla Badìa (wstęp bezpłatny, zakaz robienia zdjęć). Obraz pochodzi z 1608 roku i ma wymiary 408x300cm. Castello Maniace na końcu wyspy, z lat 1232-1240, nosi imię bizantyjskiego generała – George Maniakes (wstęp płatny). Każdy turysta odwiedza ponadto Fontannę Diany na Placu Archimedesa, Żródło Aretuzy.

Na Ortygii warto spędzić więcej niż jeden dzień. Bo to bardzo sympatyczne miejsce, urokliwe wieczorem. Piękne i romantyczne, nad Morzem Jońskim. Nie brakuje hoteli, restauracji, muzeów. Syrakuzy są wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Podsumowując. Syrakuzy - miasto fajniejsze niż Taormina. Przynajmniej dla mnie. Aczkolwiek to tylko subiektywna opinia. Którą uzasadnię kilkoma zdaniami. Antyczny teatr w Taorminie jest lepiej zachowany, choć mniejszy niż w Syrakuzach i oferuje wspaniały widok na Etnę. Nie mniej, antyczne ruiny w Syrakuzach są dużo większe, obejmują też efektowne wapienne kamieniołomy i dużo bardziej przypadły mi do gustu. Także stare miasto w Syrakuzach jest dużo większe i wspaniale nadaje się do spacerów. Bo to jest zasadnicza różnica. Taormina to miasto górskie – położone na wzgórzu. A Syrakuzy dosyć płasko rozciągają się nad samym morzem. Stare miasto tego ostatniego jest także ładniejsze architektonicznie, położone na wyspie, można spacer przedzielać morskimi kąpielami. A wielość uliczek powoduje, że zawsze znajdziemy bardziej ustronne od ludzi jego fragmenty. W Taorminie prawie cały ruch turystyczny skupia się na amfiteatrze i ulicy Corso Umberto, stąd jest tam zwykle tłok. A do morza kawałek drogi w dół. O ile na Taorminę wystarczy 3-4 godzinna wycieczka i lepiej uciec w mniej zatłoczone miejsca, o tyle w Syrakuzach miło spędzić więcej niż jeden dzień. Bo prócz starej części, jest też nowa. Fragmentami całkiem sympatyczna. Zwarta zabudowa, kwartały, parki. A najważniejsze antyczne zabytki są dwa kilometry od starego miasta, dlatego ruch turystyczny jest rozdzielony.

Do Syrakuz bardzo łatwo i niedrogo można się dostać z Katanii – pociągiem lub autobusem (mniej niż 90min, niecałe 70km, ok. 15 euro tam i z powrotem), z Palermo czy Mesyny też są połączenia. Można przyjechać na jednodniową wycieczkę, choć śmiało można w Syrakuzach przenocować i dokładnie zwiedzić miasto oraz okolice. Ale do tego ostatniego potrzebny jest samochód (wynajęcie nie stanowi problemu).

Zorganizowana turystyka na Sycylii jest niezorganizowana. Innymi słowy, jak pójdziemy do jakiegoś biura turystycznego, które niełatwo znaleźć, i powiemy, że chcemy zobaczyć to i to. To żadnej oferty nie dostaniemy. Poza kilkoma sztandarowymi wycieczkami, typu Taormina, Syrakuzy czy punkt widokowy na Etnie. Ale już dotrzeć do takiego miejsca jak Cmentarz Pantalica (The Necropolis of Pantalica w Riserva Naturale Orientata Pantalica), inaczej niż własnym transportem, będzie bardzo trudno. A Pantalica to miejsce z listy Światowego Dziedzictwa UNESCO, położone 23km na północny-zachód od Syrakuz. Skalne groby komorowe jakie tam odkryto, pochodzą z VII-XIIw. p.n.e. i jest ich około 4000.

Na zdjęciach: zabytkowe Syrakuzy.

Znajdź mnie

Reklama

Wydarzenia

Brak wydarzeń

nationalgeographic-box.jpg
redbull-225x150.jpg
tokfm-box.jpg
tvn24bis-225x150.jpg

Reklama

Image
Klauzula informacyjna RODO © 2024 Grzegorz Gawlik. All Rights Reserved.Projekt NRG Studio
stopka_plecak.png

Search